Konie – wspaniałe zwierzęta obdarzone gracją i pięknem ruchów… W pewnym momencie ich ścieżki skrzyżowały się z drogami człowieka. Od tego czasu przez tysiące lat budowana była więź pomiędzy człowiekiem i koniem, a kiedy koń został udomowiony, stał się najbliższym przyjacielem człowieka w doli i niedoli. Gdy człowiek po raz pierwszy dosiadł konia dokonał się milowy krok w kierunku postępu, zmieniając bezpowrotnie bieg naszej historii. Przez całe wieki konie znosiły trudy codziennego życia w gospodarstwie, transporcie i w boju. Dzisiaj wykorzystywane są głównie w sporcie, rekreacji, hipoterapii oraz w sztuce – skąd trafiają na karty książek, płótno malarskie oraz taśmę filmową.
Są przedmiotem wielu rozważań, opowiadań, a jednym z nich chciałbym się podzielić.
Tak zaczyna się opowieść Mirosława Dymurskiego, zamieszczona w grudniowym wydaniu WesternNET na str. 24.