26 i 27 września znowu spotkaliśmy się w ośrodku Ostrowo Młyn pod Wągrowcem. Tym razem gośćmi ośrodka byli bardzo młodzi ludzie. Około czterdziestu gimnazjalistów z jednej z Poznańskich szkół wraz ze swoimi opiekunami postanowiło spędzić dwa dni z dala od miejskiego zgiełku. Dla nas była to okazja aby młodym ludziom pokazać inną stronę jeździectwa. Zaopatrzeni w westernowe siodło, kapelusz i konie z ośrodka, zademonstrowaliśmy, tej bardzo dynamicznej grupie gości, ćwiczenia z końmi. Oczywiście znalazło się kilkoro dzieciaków, którzy sami przekonali się jak wspaniale przy pomocy ćwiczeń z gatunku „natural-horsemanship” można porozumieć się z końmi. Niedowierzanie i uśmiech na twarzach – tak można skomentować reakcje młodych uczestników spotkania. Przełamanie obaw i osobiste doświadczanie kontaktu ze zwierzęciem, który łagodnie i bezpiecznie reagował na polecenia gimnazjalistów. Jesteśmy przekonani, że przynajmniej kilkoro z nich już zapragnęło zostać kowbojami.
Mega Atrakcją tego spotkania był piątkowy pokaz Mirosława Dymurskiego, znanego kaskadera konnego. Pan Mirosław oprócz kilku bardzo trudnych ewolucji kaskaderskich, pokazał też wiele ćwiczeń z ziemi. Rapier – koń kaskadera to zawodowiec, który demonstrował wysokiej klasy skupienie i cały arsenał manewrów, które były wykonywane na polecenie człowieka. To był naprawdę ekskluzywny pokaz a Mirosławowi Dymurskiemu bardzo dziękujemy, że znalazł czas dla nas i dla gości ośrodka. Dziękujemy też szkolnym opiekunom za nowatorski pomysł na szkolną integrację. Mamy nadzieję, że inni pedagodzy i opiekunowie podobnych grup młodzieżowych pójdą tym śladem.
[nggallery id=12]